Bywa i tak, że człowiek chce napisać poważny artykuł, w pracy ma nawał tematów, w domu się pali, a tu nagle przychodzi do głowy tekst na dziwny wpis. A ten stworek co siedzi na ramieniu (nie wiem czy to ten zły, czy dobry) szepcze do ucha „Stary, wyluzuj, just do it!”. I tak oto powstał ten wpis 😊
Jestem kolekcjonerskim nudziarzem, czyli typem, który w swojej kolekcji chce mieć po jednym banknocie z każdego nominału w jak najładniejszym stanie. Znam innych banknociarzy, którzy zbierają sobie walory na literki, serie, radary, solidy itp. Ale niekiedy spotykam się ze swoim wyimaginowanym, wyluzowanym na maxa kolegą, który oczywiście wygląda jak rastafarianin (bo jak inaczej można sobie wyobrazić wyluzowanego typa?) i oglądamy sobie swoje kolekcje.
Gdy pokazuje mu swój album on ziewa przeciągle, po czym mówi (chyba sarkastycznie): „Wow, super, prawie jak w cenniku”. Po czym wyciąga swój klaser, otwiera go, a ja patrzę, niedowierzam, a na koniec moja głowa eksploduje. Puuuuf!
Czy można więc tworzyć kolekcję banknotów inną niż wszyscy? Jak mogłaby ona wyglądać? Oto nasze (moje i kolegi rasta) TOP 4 pomysłów na odjechane kolekcje:
Do albumu wsadzamy tylko destrukty, błędnodruki, motylki (źle wycięte banknoty), czyli walory, które posiadają wady „fabryczne” i które jakimś cudem nie zostały wyłapane przez emitenta. Każdy oglądający taki album zastanawia się „Co oni tam biorą w tym PWPW?”. A ty wtedy sprzedajesz bajkę i mówisz „Podobno tam na kontroli jakości zatrudniają wyłącznie imigrantów zarobkowych z Bangladeszu i Kolumbii. Wiesz jak jest, brakuje ludzi do pracy”.
Kolekcjonujemy wyłącznie fałszerstwa banknotów. Nie ważne czy było to fałszerstwo na szkodę emitenta (czyli takie wyprodukowane w czasie, gdy ten banknot obiegał) czy też na szkodę kolekcjonera (wyprodukowane później), ważne, żeby to nie był banknot oryginalny. W przeciwieństwie do wszystkich „normalnych” kolekcjonerów, gdy kupiony banknot okaże się oryginalny, to czujemy się zawiedzeni. Jedynie czego nie zbieramy to fałszerstw aktualnie obiegających banknotów – przecież nie jesteśmy głupi i wiemy, że posiadanie takich pieniędzy też jest przestępstwem 😊
Zbieramy wyłącznie banknoty z numeracją binarną, czyli taką składającą się jedynie z „0” i „1”. Z jednego z wpisów na Banknociarz.pl wiemy już, że takie numeratory są o wiele rzadsze niż na przykład radary, więc czemu by nie budować kolekcji właśnie w tym kierunku? A potem pokazujemy nasze kolekcje informatykom/programistom i patrzymy, jak czerwienieją z zazdrości. Na koniec robimy zdjęcia całej kolekcji i wysyłamy do tych wszystkich szych z gigantów technologicznych z Doliny Krzemowej i piszemy „Możecie mieć wszystkie pieniądze tego świata, ale takiej kolekcji nigdy nie będziecie mieć! PS. Kolekcja nie jest na sprzedaż, frajerzy!”.
Po co zbierać banknoty, skoro można je wszystkie zobaczyć w pierwszym lepszym cenniku? Czemu by nie kolekcjonować wyłącznie książek o tematyce notafilistycznej? Nie jest ich dużo (w ciągu roku pojawiają się zazwyczaj 2-3 pozycje godne uwagi) a dodatkowo wypuszczane są w niewielkich nakładach, więc jak najbardziej mają wartość kolekcjonerską. A ile wiedzy dostarczają! Tak więc zamiast kupować w warzywniaku kolejną powieść Pana Mroza, śledzimy banknociarskie strony i jak tylko pojawi się nowa pozycja, to szybko ją zamawiamy.
Ale fajnie byłoby mieć jedną z tych kolekcji...
Jakkolwiek wpis ma charakter humorystyczny, to opublikowałem go, aby pokazać Wam, drodzy banknociarze, że kolekcje można budować na wiele różnych sposobów. Jeżeli jesteś początkującym kolekcjonerem to zastanów się w jakim kierunku chcesz podążać. A jeżeli masz już jakąś kolekcje i czujesz, że chciałbyś spróbować czegoś nowego (albo że banknoty, których Ci brakuje osiągają już zbyt wysokie ceny) to może warto równolegle tworzyć coś innego? Jak widać, pomysłów na kolekcjonowanie banknotów może być wiele!
Tymczasem ja żegnam się ze swoim rasta-kolegą i wracam do codziennych obowiązków 😊
Chcesz skorzystać z treści zamieszczonych na Banknociarz.pl? Żaden problem, ale nie bądź łobuz i nie rób tego bez mojej wiedzy.
Dużo czasu poświęciłem, aby stworzyć tą stronę i byłoby super, gdybyś udostępnił moje treści za moją wiedzą i z oznaczeniem skąd je wziąłeś. Będę niezmiernie wdzięczny.
Kolekcjonowanie polskich banknotów to świetna frajda i moja pasja. Stworzyłem tą stronę, aby zebrać w niej wszystkie najcenniejsze informacje dla każdego początkującego kolekcjonera. Jeżeli chcesz wziąć udział w tworzeniu Banknociarz.pl to serdecznie zapraszam Cię do kontaktu!
kontakt@banknociarz.pl
A website created in the WebWave website builder