Anielka z 20 zł (1948) 

Kolejnym bohaterem (a raczej bohaterką) emisji banknotów z 1948 r. jest kobieta, którą część z nas doskonale pamięta. Anielka, robotnica, chłopka, przekupka – określeń było wiele. I przedstawiłbym tą panią z imienia i nazwiska, ale tu pojawia się problem… a nawet i powieść romantyczno-szpiegowska

Ale po kolei…

Przedstawiany banknot był z nami przez 27 lat (1950-1977 r.), a to naprawdę długi okres patrząc na obieg pieniądza w Polsce. Jak już pisałem we wcześniejszych wpisach dotyczących tej emisji – na banknotach znajdowały się wizerunki zwykłych ludzi pracy. I o ile panów z dziesięciozłotówki i stuzłotówki raczej jesteśmy w stanie zidentyfikować, to co do tego kim jest kobieta z chustą na głowie z 20 zł pewności nie mamy.

Pan Czesław Miłczak w swoim katalogu „Banknoty polskie i wzory” podaje, że do opracowania portretu kobiety w chuście posłużyły zdjęcia żony Bronisława Tomaszewskiego, a więc mężczyzny uwidocznionego na banknocie 100 zł (o którym już wspominaliśmy). Ale jest też całkowicie inny trop…

W marcu tego roku w Gazecie Krakowskiej pojawił się artykuł Pana Marcina Banasika (link do tego artykułu), w którym możemy przeczytać, że kobietą z banknotu jest Pani Helena Michalik – uczennica prof. Wacława Borowskiego, a więc projektanta banknotów z 1948 r. W artykule tym przedstawiono bardzo ciekawą historię romantyczno-szpiegowską, dlatego serdecznie polecam jego lekturę! Co ciekawe z artykułu tego wynika, że żaden z pracowników PWPW nie potwierdził Panu Miłczakowi, że na zdjęciu widnieje żona Bronisława Tomaszewskiego.

W artykule znajduje się również informacja, że dzięki konsultacjom z policyjnym rysownikiem, który zastosował „superprojekcję fotograficzną” (nałożenie dwóch obrazów na siebie) udało się potwierdzić tożsamość kobiety. Cóż – patrząc na tą superprojekcję ja mam spore wątpliwości czy osoba ze zdjęcia to ta sama osoba z banknotu. Ale przecież jest 2025 r. i mamy… sztuczną inteligencję 

Tak więc daję Wam, moi drodzy Banknociarze, obraz naszej Anielki wygenerowany na podstawie banknotu przez AI. Moim skromnym zdaniem grafika zwala z nóg i bardzo przypomina kobietę widoczną na 20 zł. A czy osoba z grafiki podobna jest do Pani Heleny Michalik (jej zdjęcia zamieszczonego w artykule Gazety Krakowskiej)? To już pozostawiam Waszemu osądowi

PS. Notafilistyka jest pełna tajemnic, które wciąż pozostają do odkrycia!